Sycylia rowerem

3 czerwca 2016 - 1 Komentarz

Gdzie wybrać się na rower w marcu?

Nasz wybór padł na Sycylię – największą wyspę morza Śródziemnego- a dokładniej jej południowo-wschodnią część. Był to wyjazd w dużej mierze spontaniczny, bez opracowanego planu, bez dokładnego rozeznania – z otwartością na przygodę. Nie planowaliśmy szczegółowego zwiedzania – chcieliśmy raczej poczuć atmosferę tego miejsca no i sprawdzić czy nadaje się na rowerową wyprawę.

Z Okęcia liniami Wizzair dotarliśmy do Katanii. Stąd wypożyczonymi na miejscu rowerami (uroczy Marco dowiózł je na lotnisko) ruszyliśmy na południe wzdłuż wybrzeża do starożytnych Syracuz a dalej do Noto –przepięknego barokowego miasta powstałego po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Sycylię pod koniec XVII wieku.

Stamtąd dalej wzdłuż wybrzeża a następnie szlakiem kolejnych barokowych miast –m.in. Modica, Comiso , Ragusa, Caltagirone. Ostatnie dwa dni to wąwóz rzeki Anappo, z wymarzonym na rower szlakiem wzdłuż jej brzegów oraz Pantalicą –niezwykłą nekropolią powstałą w XIII wielu p.ne z tysiącami, wydrążonych w skałach katakumb w otoczeniu przepięknej przyrody wśród niezliczonych gatunków kwitnących właśnie kwiatów.

Co nas oczarowało?

Syracuzy ze wspaniałą starówką na wyspie Ortigia.
Noto- przesympatyczne barokowe miasto.
Comiso i Grammichele – małe miasteczka w interiorze, w których czas płynie swoim rytmem.
Wąwóz rzeki Anappo i Pantalica – absolutny hit wyprawy.
Katania- kwintesencja Sycylii- niezwykła, totalnie zaniedbana, tętniąca życiem.

Co nas rozczarowało?

Wybrzeże- mocno przygnębiające, brzydko , obskurnie, brudno.
Duża miasta – nie, żeby nie były ciekawe – po prostu nie nadają się na rower.

Dlaczego warto jechać na rower na Sycylię?

bo jest dobra pogoda, pod warunkiem, ze jedziemy wczesną wiosną lub późną jesienią.
bo nie spotkamy tu –w tym okresie- tłumu turystów.
bo są liczne zabytki wyjątkowej urody –raj dla znawców historii sztuki.
bo są piękne krajobrazy.
bo jest tu autentycznie a nie tylko ślicznie.
bo jest fantastyczne jedzenie.
bo są życzliwi i chętni do pomocy ludzie.
bo łatwo znaleźć sympatyczny nocleg w dobrej cenie.

Dlaczego decyzję o wyjeździe na Sycylię na rower należy przemyśleć?

bo jest duży ruch na drogach, przepisy umowne
bo poruszanie się rowerem w miastach jest nie lada wyzwaniem, gdyż nie ma ścieżek rowerowych ani jakichkolwiek udogodnień dla rowerzystów. Z drugiej strony trzeba przyznać, ze kierowcy są życzliwi, nie spychają do rowów, nie trąbią bez sensu i ogólnie wykazują zrozumienie i cierpliwość
bo przejazdy miedzy ciekawymi miejscami bywają długie i nieatrakcyjne
bo wszędzie jest masa śmieci, co może razić poczucie estetyki.

Podsumowanie

Było super jak zwykle we Włoszech, ale trzeba przyznać, że Sycylia nie jest optymalnym miejscem na wyjazd rowerowy. Brak infrastruktury rowerowej w połączeniu z dużą ilością samochodów, zwłaszcza w miastach jest uciążliwy i może zniechęcić. Mając obecną wiedzę zaplanowalibyśmy wyjazd nieco inaczej. Unikalibyśmy dużych miast i wybrzeża, które akurat w tym regionie Sycylii nie powala. Więcej czasu spędzilibyśmy w górach – bo tu jest pięknie a może wygospodarowalibyśmy jeden dzień na wycieczkę na Etnę , którą podziwialiśmy tylko z daleka.

Ten post ma Jeden komentarz

  • Dorota

    Przepiękne widoki, też bym chciała to przeżyć

Dodaj komentarz